Jest to wyjątkowo odczuwalne w większych miastach, gdzie duże natężenie ruchu ulicznego oraz budynków sprzyja emitowaniu do atmosfery mnóstwa szkodliwych substancji. W pyle spowijającym miasta może się znajdować nawet około 150 składników, których działanie wywołuje rozmaite choroby, w tym nowotwory, astmę czy alergie, a także obniża nasze samopoczucie. Jest on też niezwykle szkodliwy dla skóry. Choć ta stanowi naturalną barierę ochronną dla organizmu, smog może wysuszać skórę, a nawet przebarwiać ją i drastycznie przyspieszać proces jej starzenia. Dlatego tak ważna jest odpowiednia pielęgnacja, w tym stosowanie kosmetyków oczyszczających i tonizujących skórę. Tak działa chociażby krem tonujący.
Smog a cera
Choć wiele mówi się na temat szkodliwego oddziaływania smogu na samopoczucie i zdrowie, niewiele uwagi poświęca się jego wpływowi na stan skóry. Tymczasem skutki zanieczyszczeń powietrza bywają dla cery bardzo poważne. Co gorsza – nawet jedna zima spędzona w takich warunkach może przynieść nieodwracalne szkody. Przede wszystkim pył osadza się na skórze, wysuszając ją i niszcząc naturalną warstwę ochronną. Pory zatykają się, skóra nie ma wystarczającego dostępu do powietrza, staje się szorstka i nieprzyjemna w dotyku. Brak naturalnych barier ochronnych przyczynia się do powstawania reakcji alergicznych: pokrzywki, zaczerwienienia, podrażnienia. To otwiera furtkę wolnym rodnikom, których zadaniem jest zniszczenie komórek skóry, a przez to przyspieszenie procesu jej starzenia. Cera staje się bardziej wrażliwa, a niekorzystna pogoda, taka jak mróz czy intensywne słońce, wywołuje silne reakcje. W skrajnych przypadkach może nawet dojść do występowania ciemnych przebarwień na przedramionach i dłoniach.
Co to jest krem tonujący i po co się go stosuje?
Choć krem z filtrem do twarzy należy stosować przez cały rok, to jesienią i zimą warto jednak rozważyć dodatkową ochronę. Zanieczyszczenie środowiska nasila się właśnie w tym okresie i ogranicza się nie tylko do smogu, ale także dodatkowo do trudnych warunków atmosferycznych i niekiedy promieniowania słonecznego. Stąd też krem tonujący do twarzy może okazać się niezbędny. Doskonałym przykładem jest tonujący krem antyrodnikowy Dr Irena Eris. Ma on filtr ochronny SPF 50+. Chroni również naskórek i intensywnie wspiera jego regenerację dzięki kompleksowi TiErgoTion. Jest to szczególnie ważna zaleta, ponieważ blokuje działanie wolnych rodników niszczących komórki skóry. Przeciwutleniacze wykazują także aktywność detoksykującą. Kompozycja filtrów przeciwsłonecznych i innych składników gwarantuje ochronę przed działaniem słońca, pojawianiem się przebarwień i pierwszych oznak starzenia. Dodatkowo taki krem jest w stanie zapewnić efekt gładkiej skóry o wyrównanym kolorycie. Dzięki swojemu kompleksowemu działaniu sprawdzi się również jako baza pod makijaż. Krem tonujący do twarzy należy stosować równolegle z kremem pielęgnacyjnym, już po jego nałożeniu. Może też być stosowany samodzielnie – najlepiej jako ostatni etap makijażu. Ma lekką konsystencję i zawiera pigmenty, które wygładzą koloryt skóry i nadadzą jej delikatny blask.
Kto powinien stosować krem tonujący do twarzy?
Najlepsze kremy tonujące będą odpowiadały potrzebom kobiet w różnym wieku. Jest to jednak kosmetyk, po który warto sięgać cały rok, choć to właśnie jesienią i zimą okaże się najbardziej przydatny w ochronie przed smogiem. Jego stosowanie powinny rozważyć zwłaszcza kobiety żyjące w dużych aglomeracjach miejskich, a także wszędzie tam, gdzie zanieczyszczenie powietrza jest bardzo wysokie.